Jak pocieszyć deszcz
Rzewny deszcz za oknem
pożegnał się z latem,
był ciepły - dziś zimny,
opłakuje stratę.
Z żalu za słońcem,
co wszystko ogrzewa,
szlochają z deszczem
przemoknięte drzewa.
Łka każda gałązka,
trawa, ziemia, krzaki,
każdy inną nutą,
ale chór jednaki.
W rozmazanych szybach
mokre widowisko,
ludzie siedzą w domach,
na dworze jest ślisko.
Wilgoć się zakrada,
niczym kot na łapach,
ponuro i mroczno,
już jesienna chlapa.
Komentarze (20)
Toż to cała jesienno-deszczowa symfonia.
Pięknie.
Pozdrawiam:)
Jesienna etiuda w kroplach deszczu - klimat wiersza
bardzo mi bliski
Bardzo ladny wiersz.
Puszcza Piska czeka na płaczące chmury. Niech przyjdą
jak najprędzej. Czasami lepiej, zamiast pocieszać
płaczącego, jest płakać razem z nim.
:))
Jesiennie i mokro, akurat czas na ksiazke, poezje.
Dworu unikac - slisko, jak wiersz mowi.Pozdrawiam
zatem wiosenno-jesiennie, bo u mnie za oknem spiewaja
ptaki i drzewa kwitna.
Ostatnia zwrotka powaliła mnie na cztery łapy :)
Bardzo ładny,niezwykle udany wiersz...Pozdrawiam
serdecznie...
dobry wiersz warsztatowo i ciekawy
jaki fajny wierszyk! a tytuł jeszcze fajniejszy, bo
przecież pocieszamy kogoś, kto płacze z tęsknoty,
bólu, rozstania - udana personifikacja deszczu,
napisana ciekawym i lekkim piórem
Dobrze brzmiący, sympatyczny ten Twój wiersz
W drugie strofie brzmiało by lepiej
"A z żalu za słońcem
co wszystko ogrzewa
szlochają wraz z deszczem
przemoknięte drzewa"
To tylko moja delikatna sugestia:):):)
Czuć jesienny klimat ładnie oddany w wierszu.
Lubię twoje wiersze biala damo, czytam je od dawna.
Niezmiennie podobaja mi się. Pozdrawiam.
na całe szczęście jeszcze nie ma jesiennej chlapy, ale
wiersz bardzo piękny :-)
Lekko się czyta jest bardzo wyrazisty i oczami
wyobraziłam sobie Twój opisany obraz jesieni, fajny.
:)
Wiersz nie tylko poprawny warsztatowo ale też poprzez
umniejętnie dobrane i bogate środki "malowania
obrazów słowem" ukazuje krajobraz jesiennych słotnych
dni. Wiersze Twoje Biala damo są dla mnie zawsze
interesujące i budzą podziw.