jak powrót za światów
Przed chwila serce biło mocniej,
rozpalone skronie, wirujący oddech.
Teraz jest już inaczej.
Serce sie uspakaja, obraz powraca.
Widze już wszystko, kontroluje się, poznaje
rzeczywistość.
Juz dochodze do siebie,
zaczynam żyć.
Ucze się świata na nowo,
przypominam jak sobą być.
dzieki tobie, zapomniala,m na chwile jak swiat potrafi byc okrutny, dzieki tobie przypominam sobie jak wiele moze zmienic drugi czlowiek. dzieki tobie, choc przez chwile poczulam smak slonca
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.