Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Jak przyjaciel

Kiedy spojrzę hen za siebie
na dzień gdy zacząłem pracę
teraz po czterdziestu latach
widzę wartość, którą tracę

Będąc w Szkole Zawodowej
zakochałem się w tej pracy
stal pragnąłem natchnąć życiem
nie być „sztajgrem“ jak rodacy

Po skończonej z dumą szkole
stała się mym przyjacielem
kimś kto sens nadawał życiu
bliskim, kumplem, żywicielem

Żeby wiedzieć więcej o niej
dyplom zdobyłem Technika
by w konstrukcji widzieć duszę
siłę która ją przenika

Stal nieżywą, hartowaną
potrafiłem w ruch zamienić
Bogiem czując się po trochu
świat postępem mogłem zmienić

Widzę cząstkę mojej duszy
w samolotach, aut motorach
w halach fabryk, urządzeniach
w sterowaniu i w zaworach

Coraz częściej szef przegląda
w moich aktach kartotekę
by odłożyć na tor boczny
spracowany wrak- kalekę

Biorąc w dłonie klucz czy śrubę
czuję życie w nich płynące
moim wiekiem przestarzałe
gaśnie mych „idei“ słońce

Niepotrzebne już nikomu
starczy umysł, słabe ręce
marny grosz Emerytury
dadzą za to mi w podzięce

autor

Gregcem

Dodano: 2017-01-01 10:51:33
Ten wiersz przeczytano 601 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (11)

Gregcem Gregcem

Dziś, dwa lata na emeryturze dalej robię konstrukcje
dla szefa i firmy. Nie ciągle, ale tylko jak
potrzebują coś "extra"i na już. Starczy umysł?

jozen jozen

i wcale nie starczy umysł ani słabe ręce a jestem
starszy, to kwestia podejścia do życia, cieszmy się
każdym dniem jaki Nam jest dany...

jozen jozen

i wcale nie starczy umysł ani słabe ręce a jestem
starszy, to kwestia podejścia do życia, cieszmy się
każdym dniem jaki Nam jest dany...

jozen jozen

Hmm, smutny, powiem Ci tak - nasze losy są podobne,
ukochałem zawód mechanika i całe życie zawodowe nim
byłem, szkoła zawodowa, technikum, studia na AGH, dziś
jestem emerytem i bardzo cieszę się z tego, mam
jednego Prezesa, tego nad nami, nic nie muszę, na moje
szczęście wypracowany kapitał pozwala mi żyć...
wybacz, Twój wiersz mnie poruszył...

AMOR1988 AMOR1988

Mądra refleksja nad własnym życiem.

ARABELLA ARABELLA

coś się zaczyna coś się kończy, jakoś tę lukę po
przejściu na emeryturę wypełnić trzeba, chociaż
żal....

nocsłońca nocsłońca

Czuć, że kochasz/kochałeś/ swoją pracę, a emerytury -
opadają śruby, młotki...eh
Ładnie napisałeś :)
Pozdrawiam.

BaMal BaMal

smutna refleksja Niech Nowy Rok zdrowiem darzy :))

karat karat

Nie tylko pracą żyje człowiek,
więc oby tylko było zdrowie!
Pozdrawiam!

Angel Boy Angel Boy

Bardzo przyjemny i klimatyczny wiersz i mam nadzieję,
że te emerytury będą większe :) Pozdrawiam serdecznie
i życzę wszystkiego najlepszego w tym już zaczętym
nowym roku :)

krzemanka krzemanka

Smutna refleksja. Zmieniłabym zapis
"teraz po 40- dziestu latach" na
"teraz po czterdziestu latach".
Zdrowia i pogody ducha w nowym roku:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »