Jak Ptaki
Ten o mamie napisałem dla takiego młodego człowieka który .. potrafił zmienić życie na lepsze .
Jak ptaki wędrowne
w górach
szczyty zdobywamy
nie znając granic
idąc drogą przez las
wydeptujemy ścieżki nowe
dla życia
bo umierania
nie nadeszła pora
gdy starość
poznaje
swoje dzieci
radość
rozpiera duszę
szczęście i miłość
panuje w nas
jak ptaki wędrowne
pniemy się w górę
nim przeminie
życia czas
skała w górach
ona nasze życie
pokazuje siłę i woli
jaka jest w nas
jak ptaki wędrowne
do swoich gniazd fruną
tak my wrócimy
do domu szczęśliwi
poznając przyrody świat
Autor Waldi
Mama Zawsze
Mama zawsze wie
jak jest ..
każde słowo
miłością się zwie
jak uderzenie
palcem w klawisze
słyszysz w głosie
akord melodii
nawet
jak napomina
wie
jak smyczkiem
pociągnąć delikatnie
po strunach
miłość z nich wydobywać
mamo kocham cię
tyś miłości mnie nauczyła
a ja stoję w miejscu
lecz odwrócę karty dwie
zmienię życia bieg
spojrzę za siebie
co złe zostanie
usłyszę głos i twoje wołanie
mamo
świat obojętny
na ślepotę nie pozostanie
głazy przesunę
serce twoje wzruszę
dla ciebie
zmienić się muszę
Autor wadi
A jednak idzie posłuchać głosu czyjegoś .
Komentarze (25)
Wstałem dwadzieścia minut temu .. już jestem moi
przyjaciele i - przyjaciele ..?
Witaj...poranek zaczynam od czytania Twoich wierszy
dla mnie są cudne a ten o mamie wzruszający...moja nie
żyje 15 lat i ciągle do niej tęsknię.../a te dwa kije
łączy kapica/pozdrawiam serdecznie.
..to się długo wylegujesz, ja już od 6 na
nogach...pozdrawiam
Dobranoc przyjaciele .. wstanę około 9 .00 ..
wystarczy ..
od dnia śmierci .
...Waldi...dopiero po komentarzu doczytałam wpis
górny... Gdzie moje oczy...taka gafa...cóż już późno,
a ja i tak za Tobą....dobrej nocki
Halinko moja mama nie żyje 18 lat .. ale dla mnie
nigdy nie umarła ..
każdego dnia jest przy mnie .. od dni śmierci ..i
nigdy nie ubolewałem z tego powodu że odeszła bo jak
tu płakać kiedy ona żyje w moim sercu .. do dziś ..a
była i jest najcudowniejszą zresztą jak wiele mam
świata ..
Piękne wiersze, oba bardzo mi się podobają:-)
Mama wszystko wie, ona jest jedynym najprawdziwszym
przyjacielem.
Świetny wiersz brachu.
Miłej nocki z żoneczką, hej.☺
...jak zwykle pierwszy...i to tak pięknie słowem
malujesz ziemską ędrówkę...jak ptaki...cóż...sama
prawda i tylko prawda...a słowa dla mamy...jeśli ją
jeszcze masz...są pięknym podziękowaniem za
życie,miłość...za wszystko...pozdrawiam, już
późno...przyjdzie ranek i czas na
przemyślenia...dobrej nocy.
Zajrzyj do poprzedniego wiersza...