Jak rozbite szkło
Widzę Wasze twarze,ręce,
słyszę dźwięk głosu,
który na zawsze pozostanie
nagrany na splotach mojej wyobraźni.
Szukam śladów,zapachów,
pamiątek z tamtych lat.
Gdzie jesteście Rodzice,
moje Babcie,gdzie szukać Was?
O d e j ś ć-tak było wygodniej.
Pozostawić za sobą
trudy życia,choroby,ból.
A ja?
Piekące łzy żalu spływają
na splecione dłonie.
Zostawiliście mnie samotna
jak rozbite szkło.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.