Jak słodko śpisz obok tu...
Kocham Cię!
Lata minęły , dni oddaliły Nas.
Chwile , które płynęły pozostaną zawsze w
Nas.
Ja wiem ,że pamiętasz...
Nie da się odgonić myśli tych , ja czuję to
samo gdy co rano budzę się w nich.
Kiedy kawa gorąca zapach tamtych poranków
niesie , nie umiem inaczej żyć.
Kiedy słońce zagląda do mnie i mówi głosem
twym, nikt tak długiej tęsknoty nie
zniesie.
Czym ,że zasłużyłam na taki ból?
Nie potrafię być , kiedy nie ma Cię
tu...
Lata błagań i próźby do Boga.
Przy każdym innym podwijała się noga.
Dlatego wierzę w me przeznaczenie,
że obudzę się ,a słońce na niebie pokaże mi
Ciebie.
Jak słodko śpisz obok tu...
Błagam Cię Panie o niego zawsze o niego....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.