Jak słoń orkiestrą dyrygował
Dzisiaj w lesie poruszenie.
Słoń przeczytał ogłoszenie:
"RADA ZWIERZĄT INFORMUJE:
KTO SIĘ W ŚPIEWIE DOBRZE CZUJE
NIECH PRZYBĘDZIE NA ZAWODY.
ZA ŚPIEW ŁADNY SĄ NAGRODY".
Słoń za uchem się podrapał:
- Wezmę udział, szukam brata.
Razem duet utworzymy.
Nie ma lepszych. Zwyciężymy!
Próby trwały dwa tygodnie
i czyszczenie długiej trąby,
saksofonów, i puzonów...
Także testy wyższych tonów.
"Tutaj jest niezbędne wsparcie
innych zwierząt. Żadne harce.
Może lepszy będzie chórek
koleżanek i ich córek?"
Do pomocy już się zgłasza
lew, żyrafa, małpa, szakal,
cztery zebry czarno-białe,
tygrys, nawet pliszki małe.
Koliberek, sopran znany,
swoim głosem już się chwali
i do chóru akces wnosi.
- Czy pawiana ktoś zaprosi?
Małpa w alt uderza czasem.
Lew dał popis głosu basem.
Świerszcz cieniutko pobzykuje.
Na skrzypeczkach im wtóruje.
Trzeba zgrać te wszystkie głosy,
te soprany, alty, basy,
by zabrzmiały wyśmienicie.
Gdzie dyrygent? Jak myślicie?
Struś się zgłosił: - Słabo fruwam,
nie najlepiej także śpiewam,
ale słuch i wzrok mam dobry.
A w tym chórze nie chcę kobry.
Głucha, syczy, pluje jadem.
Niech się lepiej schowa w trawie".
Wtem żyrafa pomrukuje:
Struś amator? Rządzić chórem?
Ja tu stawiam dziś na słonia.
Najmądrzejszy z tego grona
i wrażliwy na muzykę.
Będzie dobrym kierownikiem.
Słoń już trąbę uniósł w górę
jak batutę. Mistrza wzorem
głosy dzieli i ustawia.
W pierwszym rzędzie stawia pawia.
Ten się dobrze prezentuje,
głos donośny, aż wibruje.
W drugim takcie głos da zebra.
- Potem słyszeć chcę kolibra.
Głosik piękny, delikatny.
Wzmocnią go żyrafy chrapki.
Tupnę nogą, rytm wystukam.
W pauzie zabrzmi odgłos kruka.
Tygrys głośno z lwem zaryczy,
szakal załka, wąż zasyczy.
Tak się skończą te zawody.
Czy należą się nagrody?
autorka: Teresa Mazur
Komentarze (61)
Ładnie, rytmicznie i śpiewnie .
Pozdrawiam :)
Jest fajnie...jest zabawa :)
Pozdrawiam :)
Przede wszystkim Tobie B. Teresko - świetna wesoła
bajeczka. Pozdrawiam serdecznie
Ale piękna ta orkiestra.
I pomysłowa Tobie wyszła.
Bardzo, bardzo, bardzo.
A to się porobiło.. Czytało się miło. :)
świetna bajeczka, następna do kolekcji
dziękuję:)
pozdrawiam serdecznie
Ależ - wszystkim po nagrodzie za chęć szczerą i
odwagę. Za kolektyw utworzony po dyplomie na pamiątkę
i dowód dla żony, że czas nie był marnowany, tylko
grany i śpiewany.
Pięknie. Czytałam kilka razy. Pozdrawiam serdecznie.
W stu procentach należą się nagrody i jedna dla Ciebie
za taką orkiestrę...
fajna orkiestra i dobry dyrygent, że nawet lew
zaryczał :)
Pozdrawiam
ładna, rytmiczna bajeczka
Z przyjemnością bym na taki koncert się wybrała.
Pozdrawiam serdecznie z podobaniem:)
Świetna, udana bajeczka. A słoń nadaje się na
dyrygenta. Pozdrawiam.
Za zgranie tych głosów z pewnością się należą. Fajny,
rytmiczny wierszyk.
Pozdrawiam :)
Taki koncert z dyrygentem słoniem na pewno byłby
niezwykły :)
Świetna bajka!
Pozdrawiam serdecznie :)