jak słowiki spać nie dają
nie mogę obiecać jestem umówiona
muszę się dziś przyśnić temu jedynemu
ale mnie kołyszesz, ja to strasznie
lubię
jesteś nawet miły, tylko jakiś niemój
a gwiazdkę wypatrzę, ślicznie podziękuję
będzie najpiękniejsza na dzisiejszym
niebie
może tam zostanie, a może mi zdejmiesz,
a może dasz innej, któż to może wiedzieć
autor
Alicja
Dodano: 2010-03-01 01:12:14
Ten wiersz przeczytano 1022 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
pojawi się na białym koniu , trzeba w to wierzyc :)
Pojawia się we śnie i znika, taki inny pan
off Ameryka. sen snem, otwórz drzwi i zaproś
szczęście, jest go bardzo wiele. pozdrawiam.
wiec niech cisza nastąpi a twoje marzenia sie
spełnia...pozdrawiam..
Nie szukaj księcia z bajki, bo takich nie ma, obejrzyj
w kolo siebie, może tuz za rogiem czeka szczęście.
Pozdrawiam
Tytuł jak z piosenki Ordonki. Wiersz ciekawy, takie
oczekiwanie na tego jedynego, który może w końcu się
pojawi, choćby i we śnie. Pozdrawiam :))
Być gwiazdką na niebie, piękne marzenie :) wiersz
budzi wyobraźnię...pozdrawiam :)
Droczenie się jest w naturze kobiety.Trochę
niepewności nie zaszkodzi.Pozdrawiam:)