Jak sobie pościelisz.
Znanym szelestem zwabiona
spostrzegam iskrę w twych oczach,
do tego bez sensu pleciesz,
że taka jestem urocza.
Przeciągam kapryśnie ciało
i mrucząc płonę w twych dłoniach,
spijam ambrozji puchary
i drżę w rozkoszy ramionach.
Diabelską żądzą podsycam
mocno już ciała splątane
i stąd właściwie wiadomo:
kobieta bywa szatanem.
Dlatego slyszę zbyt często:
ty moja slodka diablico,
a ja trzepocę rzęsami
i schładzam gorące lico.
Anioł niewinny i diabeł
w miekkiej pościeli się wyśpi,
wiedz jednak jak im pościelisz ,
taką cię każdy z nich wyśni.
Uprasza się nie zmianiać treści przysłowia, bo zerżnę tyłek!
Komentarze (9)
fascynujący wiersz, dobry erotyk, czytałam ze
zdumieniem
Nowa wersja przysłowia jest o wiele bardziej
interesująca.Erotyk "nietuzinkowy przeczytałam dwa
razy i chętnie do niego wrócę.Elegancja-Francja.:))
Lekki wiersz erotyczny, zręcznym piórem napisany,
pobudza zmysły do głębi, rymy sprawiają że jest lekki
i płynny w czytaniu. Podoba mi się.
Kobieta potrafi sprawić, by ją widziano tak, jak chce
być widziana :) Dziś jest diablicą, jutro aniołem...
Bezsensem jest mówić, że uroku Ci brakuje...
Z Tobą każdy chce swe chwile lepić...
Jak być z Tobą anioł z diabłem też flirtuje...
Bez względu na to, jak im pościelisz
.....w życiu niekiedy naszym diabeł z aniołem....sporo
potrafią na miesazać....
A mnie urzekło to zdanie "ty moja slodka diablico" W
tym erotyku jesteś taką kuszącą, demoniczną kobietą!
Brawo!!
Oczywiście zmieniać nic nie zamierzam. Tylko popieram
Twoje poetyckie rozważania :). A podobają mi się one
jak zawsze ...
Ostatnia strofa jest powalające... Jest kwintesencją
tego wiersza!