jak szatan
tak bliscy bezmiarem kilometrów
połączeni brakiem codzienności
nie znając brzydkiego
widzimy tylko piękne
marzeniami kochając
pieszcząc słowami
czujemy swój dotyk
ekstatyczny orgazm pragnień
roznieca piekielny ogień
a ja jak szatan
pożądam twego ciała
dla twej ......duszy
by ją posiąść
i już nie wypuścić
autor
jadon
Dodano: 2007-12-15 10:18:20
Ten wiersz przeczytano 593 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
piękno jest na codzień, tylko tak trudno je dostrzec,
bo zawsze piekno, które spotykamy tylko z daleka jest
idealne...:)ale wiem, że warto wciąż go suzkać,
chociażby na wystawach mijanych co dnia...
Pięknie kocha się gdy jeszcze nie zaznało się wspólnej
szarej codzienności...choć potem też może być
pięknie-A to o ciele i duszy-wspaniale...
Głębia I sens wiersza przytłaczają... To takie
prawdziwe, rzeczywiste....
To co takie piękne na odległość w marzeniach może
przynieść zawód w realnych zdarzeniach -:)
Jestem pod wrażeniem, choć nie chciałabym żeby szatan
pożądał mego ciała:) Wolę już żeby to robił człowiek:)
Piękny wiersz.
666? Boje sie!
czytam i widze pomiedzy wersami ,jak Ci brak dnia
codziennego, bliskośći -tego by zasypiać i budzic sie
razem :) brawo anioł a nie szatan(+)
ostro rozniecony ogień namiętności..niech bucha
płomieniem, podsycaj, podsycaj..
Przepięknie wyrażona tęsknota i niepokój zakochanego
mężczyzny.Wiersz super...+
szatan nie kogut ,no,.no... lubię diabełki.:)
Piekny wiersz o miłosci,która czeka na spełnienia.
byle nie na zgubę...acz własnością być nie może...ale
siła pragnienia wyrażona doskonale.
A Ty jak szatan pożądasz jej ciała jej duszy........NO
Jacku jestem pod wrażeniem:) i uczucia i wiersza:)
Ach...tyle wzruszeń, pięknem słów okraszonych...
"by ją posiąść
i już nie wypuścić" Tak trzeba...chwytać chwilę ,
która jest naszą miłością i pragnieniem.Krótko
ale...chyba konkret myśli...