Jak te wiersze
moje serce
jak te wiersze
co spod pióra umykają
jak te myśli
mimo ciepła umierają
moje serce
do snu codzień się układa
rankiem zrywa do śniadania
częściej łzy toczy
niż śmiechem zaraża
i szuka dłoni
tej jedynej, przyjaznej...
moje serce
wciąż niczyje
zabliźnić się nie potrafi
autor
Dunia
Dodano: 2008-06-19 18:45:09
Ten wiersz przeczytano 570 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Serce to już nie jeno przetrwało i to nie
zmartwienie,ale pogoda ducha i wiara w siebie postawi
Cię na nogi,a serce na nowo odżyje..wiersz ładny choć
z nutką rezygnacji - głowa do góry i do
celu,powodzenia..
smutkiem powialo- wiersz tez potrafi byc przyjacielem
na gorsze dni
Króciutko ale wymownie o bólu i cierpieniu - serce
zabliźnić się nie potrafi
i ciągle jest samo. Wiersz pozbawiony nadziei, smutny.
A ja mówię : czas leczy rany.