Jak to jest?
Tym co stawiają przyjaźń ponad wszystko...
Zastanawiam często się
Jak mogę opisać życie me...
Czy za bardzo nie ranię duszyczko Cię...
I jak długo już tak monotonnie śnię...
Przesypiam przecież radości ważnych
tysiące...
Gaszę zranione nie raz serce gorące...
Oddalam od siebie świecące w Tobie radosne
słońce...
Lekceważę uczucia miłością pachnące...
A jednak chcę szacunku Twego...
Pragnę zrozumienia dla życia tak
poranionego...
Jakoby już ratunku nie było dla niego...
Bo boi się kolejnego odrzucenia
bezlitosnego....
Ale życie jest okrutne...
Wspomnienia są smutne....
Losy me w nieszczęścia rezolutne...
Marzenia co nie spełnią pewnie się
marudne....
Jak uciec mogę problemom niemałym...
Jak szanse dawać mym snom nieśmiałym...
Jak pokazać prawdziwe Twe oblicze na
świecie takoż za małym...
A potem jeszcze sprawić go doskonałym...
Ja nie wiem tego....
Nie wiem jaki byłby skutek jego...
Jak dążyć do niego...
Tego jednego celu upragnionego...
Jedni chcą pieniędzy nad życie...
Drugim marzy się sławy okrycie....
Innym jeszcze i świata zdobycie...
A mi jedno tylko....
Najważniejszej prawdy odkrycie...
Jakim powinno się być...
Co robić by szczęśliwym żyć...
Jak bez problemów zasypiać i bez strachu o
przyszłości śnić...
Ja nie wiem...nie wiem nic....
Chociaż nie....
Jedno zawsze się wie...
Że przyjaźń łączy osóbki dwie
Co na zawsze kochają się...
Przyjaźń to imię drugie miłości ...
Ona trzyma z dala od złości...
A jeśli już smutków przyniesie ma duszo
Ci...
To i tak miną wszystkie przykrości....
Minął bo zawsze mijają...
Ponieważ jak duszyczki się znają...
To zawsze sobie wybaczają...
I już do końca świata się tak bardzo
kochają...
Że wszystko przetrzymają...
Wytrzymają do dnia sądu ostatecznego....
I klęski świata słonecznego....
I załamanie się życia społecznego...
Bo tylko przyjaźń ma miano spokoju
wiecznego...
Przyjaźń jest jak powietrze...
Jak czas noszony na wietrze...
Co sprawia że życie jest lepsze...
Ale mniej skrytsze...
W przyjaźni nie ma sekretów...
Wymuszanych siłą dekretów...
Ani żadnych zawiści portretów...
Jedno co jest to wierność...
Jedno co liczy się to miłość...
Jedno co tylko warte poświęceń jest nad
wszelką złość....
To.....
Zgaduj jak nie wiesz tego jeszcze...
Łap krople jak spadają uczuć deszcze...
A potem poczuj przyjaźni dreszcze...
Zrozumiałeś już wreszcie??
To wiersz który pisałam jakiś czas temu...Szkoda że od tej pory jest gorzej:(
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.