Jak żyć
Wiersz bez inspiracji ... taki lekki sobie ...
Jak mam żyć
tak dłużej
pytam Ciebie Panie
o czwartej rano wstaję
parzę kawę
szykuję śniadanie
chodzę na paluszkach
by nie przebudzić
mojego serduszka
jedno wiem
łomot by mi sprawiła
gdyby
zbyt wcześnie się przebudziła
spoglądam na zegar
on głośno tyka
a mnie ogarnia straszna panika
palcem na usta
pokazuję cisza
a on piątą godzinę odmierza
ten złośliwy dzwon
a moja żona
na drugi bok sie obraca
jak widać głośne walenie
zegara jej nie przeszkadza
dziękuje Ci Panie
za jej twardy sen
gdy nadejdzie godzina szósta
podam jej śniadanie
do łóżka
i cała będzie w skowronkach
a ja nie oberwę po dzwonkach
Autor Wldi
Komentarze (24)
Waldku:))To złoty z Ciebie chłop:))
To znaczy mężczyzna:) Twoja żona ma szczęście:) A Ty
masz szczęście, że Ona ma mocny sen:))
Pozdrowionka**
Filipie zaskoczyłeś mnie pięknym komentarzem ...
jestem pod wrażeniem Twojej wypowiedzi ... jestem tego
pewien w Tobie wspinały człowiek siedzi ... dziękuję
Ci za odwiedziny ...
:))
Wygląda na to, Waldku, że
czujesz duży respekt przed żoną,
a ona ma z Tobą dobrze, bo nawet śniadanie do łóżka
przynosisz:)
Serdeczności ślę :)
Ja bym mojego prasła jakby wstawał o czwartej :)
Pozdrawiam Waldi :)
Toż to niezwykłe.. Waldku naprawdę dziękuję (tak wiem,
często to powtarzam) ale cieszę się, że mogę takiego
człowieka, jak Ty czytać.. Tylko tak ciężko w słowach
w komentarzu, "odnieść się z szacunkiem".. Raduj się
po wiek końca, a po końcu? W ciemności i gasnącym
słońcu.. Pójdź za nią, w istocie Anioła, tą miłą
odnajdź.. Ach zrozum, jej dusza w Twoich dłoniach i
sercu.. Tą jedyną wiecznym szczęściem, obdarzaj.. i
obdarz! Pozdrawiam serdecznie! :)
Uśmiechnęłam się.
Dlaczego szara rzeczywistość
nie jest tak lekka jak Twoje wersy?
Pozdrawiam :)
Jak żyć...i Ty się pytasz...tylko z sercem
przepełnionym miłością...pozdrawiam
Pozdrowienia dla Pani Jadzi :-) rozbawiłeś mnie
niemiłosiernie :-)
Taka żonka to majątek, niech soie śpi
i o miłości śni. Pozdrawiam
Ja tylko czekam kiedy będzie szósta i podziękuję Bogu
za przespaną noc Pozdrawiam Was Serdecznie
widzę, że jak się żoneczce śniadanko szykuje,
to tak samoczynnie wierszyk się rymuje
pozdrawiam Waldi :)
poprosiłem autorów o napisanie własnego zakończenia
mojego wiersza.
zapraszam :)
Żyj przyjacielu, jak żyjesz. Po prostu
życiem codziennie się ciesz. Wykorzystuj wszystkie
chwile a swą lubą
w ramiona jak najczęściej bierz.
Radość niech ciągle w Waszych sercach trwa
a miłość wciąż trwa, trwa i trwa.
To przecież taka cudowna gra...
Fajny wiersz. Pozdrawiam. Miłego dnia ;)))
"Nie oberwę po dzwonkach",
niech śpi Boska żonka.
Pozdrawiam Waldi aleś tymi dzwonkami mnie wprowadził w
dobry humor, czego i Tobie życzę.
w pierwszej strofie ma Pan literówkę
pozazdrościć małżonce tak czułego męża
pozdrawiam.
Pytanie retoryczne. Cały wiersz pokazuje, że dobrze
wiesz, jak żyć.