Jak żyć
Wiersz bez inspiracji ... taki lekki sobie ...
Jak mam żyć
tak dłużej
pytam Ciebie Panie
o czwartej rano wstaję
parzę kawę
szykuję śniadanie
chodzę na paluszkach
by nie przebudzić
mojego serduszka
jedno wiem
łomot by mi sprawiła
gdyby
zbyt wcześnie się przebudziła
spoglądam na zegar
on głośno tyka
a mnie ogarnia straszna panika
palcem na usta
pokazuję cisza
a on piątą godzinę odmierza
ten złośliwy dzwon
a moja żona
na drugi bok sie obraca
jak widać głośne walenie
zegara jej nie przeszkadza
dziękuje Ci Panie
za jej twardy sen
gdy nadejdzie godzina szósta
podam jej śniadanie
do łóżka
i cała będzie w skowronkach
a ja nie oberwę po dzwonkach
Autor Wldi
Komentarze (24)
Witaj Waldi1
Pytasz jak żyć?...tak jak do tej pory...miłego dnia :)
odp: do odpowiedzi mojego wiersza : Oj waldi ... waldi
:-)Ej waldi i ja o 4 rano wstaje i kawę też piję i
lecę do mamy a o 6 jestem już ugotowany ...ale mi się
rymnęło hahahah a swoja drgą podoba mi sie to co
piszesz
pozdrawiam
...pell jedzie do przodu na wstecznym, dużo jest
nieudanych związków:(
ale ja ci mówię miłego dnia:))
Po prostu żyć...
Odpowiadam , a żyć jak do tej pory, nie widzę w
wierszu buntu to znaczy, że ci takie życie odpowiada,
a zatem dlaczego pytasz?
Kochasz aż parzy(sz) ;-)
Pozdrawiam :)
Super ten lekki wiersz i bardzo obrazowy:)pozdrawiam
cieplutko:)
Obrazowo. Żal mi się zrobiło peela, że taki zaszczuty.
Miłego dnia:)
Wstajesz wcześnie by dogodzić żonie, śniadanie pewnie
ekskluzywne i wypasione, że dwie h(ha) szykujesz, by
ona miała uciecha :) Swoją drogą ona też wcześnie
wstaje, a może wspólnie zerkacie na olimpiadę, na
łyżwiarstwo figurowe i curling :)
P.S. Na pytanie jak żyć?
Nim przeczytałem wiersz miałem dwa skojarzenia:
1.Pamiętne pytanie do premiera- pamiętasz zapewne :)
2.Tak po naszemu żyć, (żić), jako tyłek, odp. może być
po feet śniadaniu zawsze jak u modelki :) (odpowiedź
nasunęła się po przeczytaniu wiersza).
Wiem, głupoty plotę i rozpisałem się jak mało kiedy
(oczywiście jeżeli bierze się pod uwagę komentarze).
Reasumując podoba mi się ten wiersz z dystansem i
pozdrawiam Ciebie i Twą żoneczkę, tak z uśmiechem :)