Jak zyc bez twojej milosci
Brak mi jest ciebie twych czulych slow
Twych pocalunkow slodyczy ust
Brak mi dotyku i pieszczot twoich
Gdy mnie trzymales w ramionach swoich
Do dzisiaj czuje cieplo twych ust
Dotyk twych rak pieszczacych mnie
Gdy rozpalona przy twoim ciele
Tak bardzo mocno pragnelam cie
A teraz wszystko juz sie skonczylo
Smutny scenariusz zycie spisalo
Poznales inna zniszczyles milosc
Choc wczesniej bylo nam siebie malo
Mowiles ciagle mi o milosci
Ze tak mnie kochasz i czekac chcesz
A ja wierzylam swa naiwnoscia
Ze ty naprawde wciaz kochasz mnie
Co mialy znaczyc te wszystkie slowa
Te obietnice i kwiaty roz
Teraz wiem jedno-ty mnie nie kochasz
Nie bede sluchac juz twoich slow
Nie chce juz wiecej zadnych przeprosin
Twoich prezentow i kwiatow roz
Bo dosc kochany mam tej zabawy
To koniec naszych wspanialych snow
Niewiem jak bede zyla bez ciebie
Wszystko co mialam zabrales mi
Cale me serce uczucie milosc
A zostawiles mi bol i lzy
Na pewno smiejesz sie teraz ze mnie
Ze tak naiwnie wierzylam ci
Kiedys poczujesz tez gorycz zycia
Gdy odrzucony zostaniesz Ty
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.