Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Jaka byłam?

Jakaż ja byłam głupia, chcąc pomóc człowiekowi,
Który nie chciał mojej pomocy.
Skąd się to we mnie bierze?
Przecież nie mogę zbawić świata,
Naprawić całego zła
I przygarnąć wszystkich bezdomnych zwierząt.
Mogę jednak spróbować coś zmienić.
Spłukać z siebie te smutki,
Które żywią się mą siłą.
Otulić się szczelnie ciepłem miłości...
Tylko jak mam to zrobić
Skoro nikt mnie nie kocha?
Nawet mój Anioł nie może mi w tym pomóc.
Chcę do nieba,
Bo tam nawet krople deszczu
Są nasycone miłością czystą,
Nie ma smutku, pustki
I nic nie jest skażone samotnością.

autor

luna_77

Dodano: 2005-02-28 20:38:53
Ten wiersz przeczytano 363 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Bez rymów Klimat Radosny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »