Jakby co
jestem obrazem przekwitłych słoneczników
znajdź mnie na strychu całą
pokrytą kurzem. ścieraj ostrożnie
płowiałam, moje barwy utleniały się przez
lata
wyrwane z życia, przysypane czarnym
pyłem
mimo tego pachnę poranną rosą, cappucino
(nie spodziewałeś się oznak życia,
chłopczyku?)
i nie chcę widzieć nic, prócz drogi
która prowadzi w głąb. pragnę jedynie
patrzeć w spękaną farbę
roztańczone źdźbła trawy pomiędzy
okruchami
zanurz się w pejzażyk
klekot dobiega z bocianiego gniazda
słychać świerszcze i cykady
na zakręcie drogi błyszczą słoneczniki
a wiatr rozwiewa mgłę
Komentarze (18)
Pięknie, jesiennie.
"płowiałam, moje barwy utleniały się przez lata
wyrwane z życia, przysypane czarnym pyłem
mimo tego pachnę poranną rosą, cappucino
(nie spodziewałeś się oznak życia, chłopczyku?)"
Pozdrawiam serdecznie Ewo.
Jakby co to Ci powiem, ten wiersz mi się podoba,
pozdrawiam :)
kto znajdzie substytut dla takiego
co pokochał swój pesymizm..
Robert - dokładnie
Neo dziękuje
kwiatem się nie oczarowały
jak ziarnem który ze starości
kurzem się obległ
w wielkiej pajęczynie
to i niejedne ziarna są puste
niczym włosy
jedne są poddatne na fryzury
inne sztywne
ale wszystko jest łamliwe w:)
no, ten obraz całkiem sobie
trochę Van Gogh, relatywizm ludzkich uczuć.
Robert
Marcepani miło mi
ale pięknie, niech nic nie zakłóca tego pragnienia
peelce...
Kochani jesteście :) pozdrawiam was serdecznie
Okej kslokieri
Lubię Twoje pisanie. "kolorowanka wyrwana z życia" -
naj. Zmieniłabym szyk: "widzieć nic", bo potem jest
"prócz". Pozdro
Każdy człowiek jest inny,
jeden ulega schematom i gdy jest już dojrzałym
słonecznikiem to uważa że nic mu nie wypada, a drugi
ma młodą duszę i mimo wieku jeszcze po łące biega,
nawet gdy innym się to nie podoba, ale ludziom wiele
rzeczy się nie podoba zwłaszcza cudze wady, nawet i to
że bronią się przed atakiem, że nie siedzą cicho jak
trusie i myszy pod miotłą, która je stale tłucze.
Dobry wiersz Ewo, pozdrawiam serdecznie, wybacz
rozgadanie:)
https://www.youtube.com/watch?v=rAvLJGdaq7U
Pozdrawiam Ewuniu, piękny obraz jak i Twój wiersz.
Sugestywnie, podoba sie.
Pozdrawiam:)
Wiersz z czytelnym przekazem ze
zręczną grą nastrojów od beznadziejności do nadziei.
Miłego dnia Ewo.