Jakby nigdy nic

Potrafisz i Boga udobruchać słowami,
pozdrawiam serdecznie, miłego dnia

Ach ten Peel, jest niegrzeczny, ale dobrze, ze chociaz
sam wie o tym.
Pozdrawiam serdecznie i dobranoc.:)

Aż mi trudno uwierzyć
bo to nie ciebie się tyczy Waldku...
Pozdrawiam cieplutko WAS:)

....Jakby nigdy nic

Ja tam nie wiem czy jestes draniem, wedlug mnie
wszystko jest wporządku.
Natury mezczyzna nie oszuka:)))
Gdy dobre wiatry nadchodza a zagiel stoi, statek musi
plynac..
Wiatry przejda, statek wroci do portu i bedzie
spokoj.... albo nie:)))

Nie wierzę ani w jedno słowo w tym wierszu Waldku. No,
chyba, że to nie Ty jesteś peelem.

Wiersz ciekawy,ale do Ciebie nie pasuje,Ty Waldi
kochasz tylko jedną,jedyną Jadziunię i niech tak
zostanie,pozdrawiam Was oboje :)

Niby nic, a jednak grzeszna myśl, oj tam :)
Pozdrawiam:)

ale żona mnie teraz denerwuje ...wszystko mi wyrzuca
..a ja tylko przeszedłem przeszkolenie i nauki
pobierałem ...to jak w szkole w podstawowej z klasy do
klasy zdawałem ...studia odbębniłem i do domu
skruszony powróciłem ...

peelu no cóż - zdradzasz a potem... no cóż

żonaty mężczyzna tak nie postępuje - dobrze że peel
w porę przypomniał że ma żonę:-)
pozdrawiam

No i fajnie się w swe piersi uderzyłeś,
ciut pokory Waldku na pewno nie zaszkodzi,
lecz gorzej jak w innym celu to zrobiłeś,
by starać się jakąś nową zauroczyć.

Pozdrawiam. Miłego dnia :)

Życie:(
Całuski dla Was:)**** Ty Waldku na pewno Jadzi czegoś
takiego byś nie zrobił:) Bo która tak tłuczkiem Ci
przyłoży? Tylko Ona potrafi:)))

:)szczerosc przede wszystkim.
Pozdrawiam:)

U sąsiada ponoć śliwki słodsze tyle, że robaczywe...
Dobry wiersz Waldi, pozdrawiam i ukłony dla Jadzi
zostawiam :)