Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Jakby tego

w niedzielę żona
do swojej córeczki
wyjechała

jakby tego było mało
wnuczka najmłodszego
ze sobą zabrała

w domu cisza
w lodówce pustką świeci

dzwonię do niej
wnuczek odbiera
daj telefon babci

a ona się wydziera
bym jej głowy
nie zawracał

i w mieszkaniu
kurze powycierał

jeśli jesteś głodny
idź do sąsiadki
poproś o kromkę chleba
wody
niech ci nie żałuje

ona jest wiekowa
towarzystwa potrzebuje
jak powiedziała
tak zrobiłem

pojadłem do syta
do mieszkania
nie wróciłem

zażądała zapłaty
pieniędzy nie miałem
więc wyżerkę
odpracować musiałem

ale żonka
mnie załatwiła

Autor Waldi

autor

waldi1

Dodano: 2020-07-10 00:00:04
Ten wiersz przeczytano 799 razy
Oddanych głosów: 29
Rodzaj Bez rymów Klimat Ciepły Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (30)

AMOR1988 AMOR1988

Rewelacyjnie to wszystko opisujesz i w sumie wróciłeś
do punktu wyjścia pewnie znów po tym wszystkim byłeś
głodny.

AMOR1988 AMOR1988

Rewelacyjnie to wszystko opisujesz i w sumie wróciłeś
do punktu wyjścia pewnie znów po tym wszystkim byłeś
głodny.

AMOR1988 AMOR1988

Rewelacyjnie to wszystko opisujesz i w sumie wróciłeś
do punktu wyjścia pewnie znów po tym wszystkim byłeś
głodny.

Babcia Tereska Babcia Tereska

Ha ha, skąd Ty bierzesz pomysły?
Dobranoc

mariat mariat

Podpadłeś brachu, dlatego Żoneczka
pojechała odwiedzić bliźniego.

Iris& Iris&

To mnie rozbawiłeś do reszty
Jadzia wysłała Ciebie do sąsiadki:)))
Miłego wieczoru Waldi i uściski dla Jadzi:)

kaczor 100 kaczor 100

Ciekawe przy czym musiałeś odpracować hi, hi :)
Pozdrowionka dla Was :)

Pani L Pani L

Jak zwykle dobry wiersz...ale ci nie wierzę.
Pozdrawiam.

Halina Kowalska Halina Kowalska

Uśmiechnęłam się fajny z super morałem...pozdrawiam
serdecznie.

ROXSANA ROXSANA

Rozbawiłeś mnie tym wierszem, najważniejsze, że sobie
i bez żony poradziłeś w tej podbramkowej sytuacji...
Miłego dnia waldi życzę i moc pozdrowień posyłam.

krzemanka krzemanka

:) Tytuł zmieniłabym na "Jakby co"
bo msz jest odpowiedzią, na ewentualne
pretensje żony o zbyt długą wizytę u sąsiadki. Miłego
dnia:)

molica molica

Witaj,

noooo niewdzięczny jesteś jak każdy chłop...

Uśmiuech i pozdrowienia /+/.

BordoBlues BordoBlues

Nie da ci żona, nie da ci matka,
tego co może dać ci sąsiadka.
Może męskie spotkanie z kolegami?
Pozdrowionka :):)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »