Jakby to bylo...
Zawsze sobie myśle jakby to było
gdyby moje życie się skończyło
czy ktoś zauważyłby moje odejście
i zawsze mam takie podejście
że nic by się nie zmieniło
wszystko tak jak jest tak by było.
Nikt by się przez to nie smucił, nie
płakał
a może na odwrót.... by z radości
skakał.
Wkońcu tak dużo osób denerwuje
tak dużo osób za plecami mnie obgaduje
że może zrobie wam tą przyjemność
odejde gdzieś tam, gdzie panuje wieczna
ciemność.
Każdy powinien sobie zadać to pytanie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.