Jakie pytanie...
Jakie mam zadać już pytanie ,
Byście odpowiedź pojąć mieli.
Każde następne mądre zdanie,
Utonie szybko w kłamstw kipieli.
Jakie obrazy chcecie poznać,
Byście jasności nie tracili.
Każdy zohydzić innym można,
Utonie w zwątpień danej chwili.
Jakim to wierszem miłość wzbudzić,
Budując słowem wam pomniki.
Próżno nadzieję wiarą trudzić,
Ludzie zdradzając są już nikim.
Jakie to myśli wam poświęcić,
By dotrzeć tam gdzie mogą chciały.
To nie potrafią nawet święci,
Bo świat jest tak niedoskonały…
Komentarze (3)
ciekawe
Refleksyjnie i ładnie.Pozdrawiam
Miło się czytało..pozdrawiam Polisia!!