"Jakiś czas "
Jakiś czas nic nie pisałam
Szczęśliwa ?
W sumie powód miałam
Teraz?
Mam czas pomyśleć.
Krople łez topie, w Ginie
Krople potu na budowie
Nikomu nic nie zawdzięczam
Tylko pracy swojej.
Zastanowić się...
Ale po co?
Żyję z dnia na dzień...
I żadnego z nikąd wsparcia
Choćbym ciało i głos zdarła
I dlaczego?
Bo zawsze, dam sobie radę
Zawsze sprostam problemom.
I jak mnie się ziemia usuwa
Nikt nie widzi niczego...
Znów to samo minął rok...
Czy spełniona ...
Cztery później...
Nikt nie pyta
To jest dobrze
Jak zapyta ...
to jest nieźle.
Wręcz czuję się wspaniale
Tylko Ciebie nie widuję już wcale...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.