Jako jedność
On przystojny,rozmowny.
Wyrobiony z krwi,błota i potu.
Pewny siebie,egoista,cudzoziemiec.
Ona cudowna,nieśmiała,jedwabna.
Melancholijna,powolna,powabna.
Dla niektórych amfora przeznaczeń.
Chociaż to dwa różne światy,
tworzą nieprzewidywalną jedność.
Ona teraz z odrobiną potu na czole i
ze szczypta pikanterii.
On otulony jedwabiem i kropelką
nieśmiałości.
autor
niedoceniona
Dodano: 2007-01-04 14:03:12
Ten wiersz przeczytano 497 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.