Jakoś dożyć
Mam nikłą nadzieję,
I chcę ją potwierdzić.
Że ponoć istnieje,
To życie po śmierci.
Dlatego nie będę,
Umysł teraz trwożyć.
Ważne by i z błędem,
Jakoś tego dożyć.
Organizm, choć kona,
Poddam wielkiej próbie.
Ale plan wykonam,
Bo tak czynić lubię.
Mówią mi lekarze,
Wstrzymaj swoje żądze.
A ja ciągle marzę,
Nawet, jeśli błądzę.
Księża modły wznoszą,
Nie czyń krzywdy bracie.
Darmo jednak proszą,
Cóż mi po tej stracie.
Mam inne marzenie,
I chcę je potwierdzić.
Że bywa istnienie,
Jak życie po śmierci.
Komentarze (11)
Ten wiersz mi się nieźle czyta.
A co do życzenia, musiałbyś z martwych powstać. Po co,
tam podobno lepiej.
miłego
przez przypadek dostałeś link na eromuzę. :):)
wczoraj dostałem od nieocenionej Ziu-ki link z filmem
do mojego ostatniego wiersza.
zapraszam :):)
ja na Twoje dylematy nie odpowiem. czy po śmierci
będziemy znów piękni i młodzi? no chyba nie chodzi nam
o życie po życiu jako staruszkowie?
jak widzisz, ja tez mam podobne dylematy.
pozdrawiam :):)
https://www.youtube.com/watch?v=jnBewgEzgr0
Krzemanko dzięki za sugestie.A czy warto czasami je
poodsuwać...oczywiście że warto.
No właśnie, trzeba jakoś to wszystko dożyć, pozdrawiam
:)
:) Czy w drugim wersie nie powinno być "ją" zamiast
"je"
Zamiast
"Dlatego nie będę,
Umysł teraz trwożyć." czytam sobie
"Dlatego nie będę,
Umysłu dziś trwożyć."
Wiadomo, że to jedynie sugestie czytelnicze, z którymi
autor może zrobić co zechce. Miłej środy:)
:) Czy w drugim wersie nie powinno być "ją" zamiast
"je"
Zamiast
"Dlatego nie będę,
Umysł teraz trwożyć." czytam sobie
"Dlatego nie będę,
Umysłu dziś trwożyć."
Wiadomo, że to jedynie sugestie czytelnicze, z którymi
autor może zrobić co zechce. Miłej środy:)
:) Czy w drugim wersie nie powinno być "ją" zamiast
"je"
Zamiast
"Dlatego nie będę,
Umysł teraz trwożyć." czytam sobie
"Dlatego nie będę,
Umysłu dziś trwożyć."
Wiadomo, że to jedynie sugestie czytelnicze, z którymi
autor może zrobić co zechce. Miłej środy:)
potwierdzić się tego nie da, to wiara...
Wiersz daje do myślenia.
:)