jarmark

Uroczy wiersz, a tłumy miłe, ale nie dziś, gdy
pandemia grasuje,
zaś zapach piernika i magia Świąt nigdy się nie
zmienia, nawet, gdy są ciężkie czasy, dobrego roku
życzę, Elu.
Grażyna :)

Czytam i utożsamiam się z tekstem
Twojego wiersza.
To naprawdę bardzo dobry wiersz
Roxi.

poczytałem o kurtoszach fajne ciasto pozdrawiam

Jarmark, czyli takie swiateczne igrzyska, pozdrawiam

zapachniało świętami i miłością.

Świątecznie
Jingle Bells
Jingle Bells
Pozdrawiam Serdecznie Roxi

Rzadko bywasz, i ja rzadko u Ciebie, ale jak już
jesteś to z przytupem :-)

Pozdrawiam cieplutko :-)

Z przyjemnością przeczytałam ten wiersz pachnący
cynamonem :)

Pomysłowo i klimatycznie,
podoba się :)

Z polotem i humorem. Poczytałam z uśmiechem.

Roxi ,doobre! :)
Na szczęście o własny nastrój sam dbam, trudno go
innym zburzyć, jeżeli sam nie chcę ;)
---
Zdzisław - mi dali rodzice i tak zapisano w UeSCe ;)

Zetbeka :) lepiej by taki nastrój Ci się udzielił niż
taki:

tradycji nie stało się zadość
nie ogłuszono ryby na czas
zaczęła śmierdzieć od głowy
jak to ryba

znów nie spełniono oczekiwań
i marzeń a lud wiadomo
domaga się igrzysk i chleba
jak to lud

choinka rąbnięta w państwowym lesie
bombki pozłacane na niej
mamią jak zwykle świetlaną iluzją
jak to bombki

a za rok znowu święta
nasza szopka polska coroczna
ławka sejmowa niezajęta
jak to w szopce

czekamy na cud

Czyżbym wyczuł przedświąteczny nastrój, który wykluł
wiersz?
Pzdr. :)

Jarmark świąteczny i jego atmosfera super w strofach
oddana :)
Pozdrawiam :*)

zapachniało świętami i słodkimi piernikami lecz
najlepszy prezent to serce pełne miłości - piękny
wiersz:-)
pozdrawiam