Jasio donosiciel
Czego mały Jasio nie naskarży tego duży Jan doniesie
Jasio
już w podstawówce
na wszystkie koleżanki donosił
choć nikt go wcale o to nie prosił
na Alę, że mu zeszyty zabiera
na Dosię, że zrobiła kleksa
na Kasię, że zjadła mu keksa
na Gosię, że go wciąż zaczepia
na Jadzię, że wytrzeszcza ślepia
na Basię, że buciki wyciera
jego czystym, białym ręcznikiem
na Henię, że się przezywa
na Franię, że się nie odzywa
na Czesię, że go ciągnie za włosy
ten zaś
chodził po szkole z notatnikiem
potem gdy tatuś na wywiadówce
głos jako rodzic Jasiowy zabierał
klasą jego sobie buzię wycierał
czytając wszystkie zapisane donosy
sam Jasio w uznaniu i w nagrodę
mógł się pochwalić super sprzętem
o jakim niejedno dziecko wciąż śni
tatuś mu sprawił w hipermarkecie
by Jasio zapisał wszystko na DVD
tylko honor gdzieś przepadł
jak kamień w wodę
nie będzie jeszcze tym razem
łabędziego śpiewu
a teraz wszyscy moi drodzy wiecie
jak łatwo zostać można agentem
szpiegiem
albo nawet ,,sławnym,, TW
Komentarze (18)
Witam, ciekawy utwór, nawiązujący do tego co się
dzieje teraz, w sumie ponadczasowy, dowcipnie
napisany, brawo za podjęcie tego tematu, fajnie to się
czyta, ach ten Jasio, nieładnie, hi, hi. Weny dużo
życzę i wielu takich interesujących wierszy.
Pozdrawiam.
udany humor Pozdrawiam:))
napisane z ironicznym humorkiem :)
pozdrawiam i udanego dnia