Jaskinia smutków
Moja jaskinia smutków
to niewidoczny powiew prawd
które są ciszą i oddechem
potokiem przemijających spraw
W mojej jaskini smutków
samotność i pytań staw
rozlane życie na kamieniach
bez wzmocnień - bez braw
W mojej jaskini smutków
jestem tylko ja
przybity do głębi spojrzenia
gdy przestrzeń z łzami gra
Komentarze (3)
Smutek człapie korytarzami dyszy.... a jak tylko
zobaczy nadzieję, od razu wieje...
Dobrze oddałeś atmosferę samotności i smutku,
poprawnie wersy stoją i proszą by następne miały mniej
niepokoju.
Witaj! Każdy z nas ma swoją jaskinię smutków, z
pytaniami bez odpowiedzi, z marzeniami bez nadziei i
przyszłości. Niechętnie tam kogoś wpuszczamy, bo łzy
najlepiej "smakują" w samotności:-((( Plus!!