Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Na dzień dobry

Jaśmin, żurawie i Chwalęcin

Jaśmin swoim zapachem
witał lato
można już było kąpać się w stawie
a żurawie
skrzypieniem dawały znać
kto już zdążył wstać
i zapragnął łyka wody
bydło z zagrody
wyganiano nad rzekę
każdy miał swój wodopój
i mostek
rzeka
a właściwie strumyk do kostek
szumiała w łopianach
pochylały się nad nią
wierzby płaczące
a przy drodze z kocim brukiem
lipy
i słońce
pachnące miodem
i brzęczące pszczołami
i jeszcze koniecznie kościół
z bocianami
które gniazdo budowały
na ramionach świętego bez głowy
i już obrazek
z lat dziecięcych gotowy.

Teraz tylko jaśmin za oknem
i żurawie już nie skrzypieniem
lecz klangorem
co wiosny witają rankiem
a jesienie żegnają wieczorem
pozwalają mi wracać
do przeszłych lat
bo już tylko we mnie istnieje
tamten świat.

autor

Kryha

Dodano: 2012-06-26 06:35:34
Ten wiersz przeczytano 639 razy
Oddanych głosów: 15
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Na dzień dobry
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (11)

Hrabina Borderline Hrabina Borderline

piękny wiersz, dziękuję że mogłam tam być przez chwilę
z Tobą

kazap kazap

klangor żurawii , szemrzący strumyk cudowny zapach i
refleksja

Kornatka Kornatka

Śliczne wspomnienia, zawsze żywe w Tobie.
Pozdrawiam:)

krzemanka krzemanka

Z przyjemnością przespacerowałam się po twoich
wspomnieniach - tak w nich pięknie. Pozdrawiam.

DoroteK DoroteK

dobrze, że ciagle pamietasz :-) cudowne obrazy :-)

Zosiak Zosiak

(a właściwie strumyk do kostek) moze wziac to w
nawias...nie wiem, bo z interpunkja, sama mam problemy
:))

Zosiak Zosiak

Chyba masz racje :)

Kryha Kryha

Muszę jeszcze poprawić lipy z kocim brukiem, ale te
poprawki wchodzą beznadziejnie.

Kryha Kryha

Zosiak, zastanowiłam się nad Twoją propozycją, jednak
"rzeka", dla mnie to była rzeka. Mój małżonek
mieszkający nad Nogatem, któremu często opowiadałam o
mojej rzece, mało nie padł ze śmiechu gdy ją w końcu
zobaczył. I dopiero on mi uzmysłowił wielkość mojej
"rzeki".

karat karat

Wspomnienia te miłe,
dają siłę!
Pozdrawiam!

Zosiak Zosiak

"każdy miał swój wodopój
i mostek
rzeka
a właściwie strumyk do kostek
szumiała w łopianach
pochylały się nad nią
wierzby płaczące"

napisalabym -

szumiał w łopianach
pochylały się nad nim

(skoro, nie rzeka, a strumyk)
Ale to Twoj wiersz...

Ladne wspomnienia :)



Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »