Jasne polany
* * *
Za woalką z mgły i rosy
jasne polany błękitu.
Wpleć czułość palców w rzęsy i włosy,
rzuć mi do stóp garść zachwytów.
Podaruj bukiet słów jaśminowych,
naręcza pragnień bosych.
Zdejmij sukienkę z ramion spragnionych,
otul zapachem i głosem...
Komentarze (16)
Pięknie, zauroczyły mnie Twoje wiersz. Czytam i nie
mogę przestać:)
olino pięknie piszesz , i masz szczęśliwe szuflady :)
serdecznie pozdrawiam
Pięknie wyrażona tęsknota...delikatnie i czule.
Zgadzam się z przedmówcami... wiersz delikatny z
zapachem erotyzmu.. gratuluję.
Ładny wiersz. Pozdrawiam + zostawiam
Tak zapraszać nie trzeba dwa razy! Pozdrawiam!
pokusiłabym się napisać, że zwiewny to erotyk :)
Jak delikatnie napisany, bardzo lekki, zwiewny,ładny
wiersz.
Pozdrawiam:)
Piękny, delikatny i nastrojowy. Niesamowicie dobierasz
słowa... Pozdrawiam serdecznie:)
Subtelnie i pięknie przynosi wspomnienia.
Subtelnie i pięknie przynosi wspomnienia.
Och i ach...Ty, nie potrafisz inaczej :)
Witaj... czule delikatnie lirycznie,dobry,,pozdrawiam
milo++++
Bardzo ładnie. Pozdrawiam ślicznie.
cudowny wiersz o miłości.