jeden dzień życia wiersza
Jakie wiersze są wspaniałe
Jakie wzniosłe jakie trwałe
Jak brylują nasze strofy
W dniu dzisiejszym wystawiane.
Płyną puszą pouczają
Płaczą śmieją uskarżają
Chwalą formą strofą rytmem
Niebanalnym kunsztem niosą.
A gdy dzień już w noc przechodzi
One przed oczami stają
Wszystkie proszą by zostały
Całe życie z nami trwały.
Niewątpliwie pamięć nasza
Żyć jak motyl im przeznaczy
Od północy do północy
Złoży skrzydła... wiersz wygasi.
Komentarze (40)
Fajny wiersz, ciekawy chyba dla nas wszystkich i
skłaniający do zatrzymania. Wszystkie proszą, ale
tylko prośby nielicznych zostaną spełnione. Pozdrawiam
Rzeczywiście. Mało kto zagląda do starszych wierszy.
Dlatego mam zwyczaj od czasu do czasu się przypominać
- jeśli ktoś napisał wiersz na ten sam temat, co ja.
Niekoniecznie, niekoniecznie - wierszyk może przecież
wiecznie
żyć i przeżyć też autora;
czasem o poprawki woła, a niejeden
stoi dumnie, choć wygląda trochę durnie i dla wielu
jest dziwnawo jak do życia nabył prawo, ale wiersze -
to nie zupa, jeść nie woła i nie musi być jadalny jak
grzyb trujak też trywialny. Wiersze nasze są jak
broszki, podobają się po troszku, lecz by chwalić
koleżanki - to nie w modzie; lepiej w szranki stawać
będą
wtedy miano 'znawcy' już nabędą.
---
To jest samo życie i mieszanka charakterów uwidacznia
się u wielu.
Zaś co wiersze robią z autorami, tak - widzimy sami.
Tłucze się w głowie całą noc, a rano pokazuje faka - o
tu mi wskocz teraz ja bajkowa ważniaka.
A mogę się nie zgodzić?
To nieprawda, że tylko jeden dzień.
(tu nie o swoich).
Bo chociaż na pierwszej stronie tak może być, to można
sobie je czytać, wracać i myśleć o nich.
Tak robię.
A ten jest niesamowity.
Z wierszami jest tak jak opisałeś. Jednak są wiersze,
co serce poruszają, w pamięci zostają. My do nich
wracamy - chmurne chwile rozjaśniamy. Serdecznie
pozdrawiam z uśmiechem:)
Dziękuję
To nie chodzi o to że one znikają tylko cały czas
przykrywają je nowe wiersze i nowe tak trudno wrócić
do tych co były bo wciąż kwitną jeszcze piękniejsze. I
to jest takie smutne że one żyją w naszej świadomości
tylko jeden dzień. Jeśli chodzi o autorów to tak w ich
świadomości żyją codziennie bo autorzy do nich
wracają...
Są wiersze, które na długo zapadają w pamięć, lecz
trudno jest zapamiętać wszystkie, bo wielu z nas ma
dobrą ale krótką i wybiórczą pamięć.
Świetny wiersz.
Pozdrawiam :)
Za Bortem pozwolę sobie :)
Od siebie dodam - moje teksty nie gasną - żyją nadal
na blogu...
Miłego dnia.
Z podobaniem i uznaniem czytam wiersz o wierszach i
puentę pozdrawiam serdecznie.
Wiesz, co... Tyle prawdy w Twoim Wierszu... Wspaniałe
metafory, choć z pozoru niewidoczne... No, właśnie.
"Złoży skrzydła... wiersz wygasi"... A nam się
wydaje...
A Twój Wiersz - znakomity :-)
Pozdrawiam :-)