O jeden szept
Martwi kres lata,
krople jak łzy rozsiane.
Znowu krwawi
pierwszym liściem
drzewo.
Wiatr się roztańczył,
złoto w szelesty
zamienił...
Jak dziecko wysyłam
sygnały tęsknoty
słyszalne dotykiem.
autor



Kropla47



Dodano: 2018-10-03 12:38:27
Ten wiersz przeczytano 1641 razy
Oddanych głosów: 47
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (49)
Taniec wiatru mnie oczarował.
Zachwycający wiersz.
Jestem na TAK !
POZDRAWIAM :)
Piękna, jesienna refleksja, na duże TAK, pozdrawiam
ciepło.
Zachwycająco pięknie, pozdrawiam :)
Kaziu Kochana, wielka w Tobie tęsknota, nie ta
dziecięca, lecz ta z samotności wypływająca...
pozdrawiam serdecznie
jak dziecko, które drży nieutulone
Pięknie, zwłaszcza to krwawiące drzewo mnie urzekło.
Serdeczności Kaziu ślę :)
Pięknie o tym co nazywamy jesienią:) Pozdrawiam:)
masz klasę, uwielbiam twoje wiersze
Piękna, melancholijna miniatura.
Pozdrawiam, Kaziu :)
No niestety jesienią ona się potęguje..wiersz pełen
tęsknoty.Pozdrawiam Ziu-ko
miłość - starość - samotność
i wszystko razem poplątane
bez początku i bez końca,
a pytanie pozostaje - dlaczego żeś błędna owca?
Świetna metafora przedstawiająca zrzucanie liści przez
drzewo jako krwawienie. :)
Życzę udanego wieczoru Kazimiero. :)
Refleksja opleciona smutkiem, taka charakterystyczna
dla Twoich wierszy.
Pozdrawiam.
Metaforycznie. Bardzo na tak.
Pozdrawiam Kaziu serdecznie.