Jedna kropla
Jakie mam dziś głupie marzenie.
Chciałbym ........
wyparować.
No może nie całkiem
i nie na zawsze, ale
by jakaś mała cząstka mnie,
zamieniła się w parę,
pofrunęła hen w górę
i tam już jako kropelka wody
wraz z innymi tysiącami kropel.
tworząc mały obłoczek,
gnana rękoma Amona,
dotarła tam gdzie jesteś Ty
i kapnęła na Twoje rozwichrzone czoło,
a później spływając powoli
całowała Twoje oczy...........,
nos..............,
usta............ i
potem tuląc do szyi rozdzieliła się
na dwie małe kropelki,
które wkradłyby się za dekolt
Twojej niebieskiej sukienki
i ucałowały Twoje obie piersi,
a potem na powrót się łącząc w jedną
zatrzymałaby się dopiero na łonie
i cierpliwie czekała,
aż zetrą ją Twe dłonie.
marzenie, ale czy tylko dzisiaj
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.