JEDNĄ NA MILION
Niezrozumiana,
niewidzialna,
w złości wali głową w ścianę.
Ktoś jej pomaga...
Podaje rękę.
Jedną na milion...
Jest to jakby nie spojrzeć optymistyczny wiersz z głębią
autor
mycha_jm
Dodano: 2006-09-09 22:41:48
Ten wiersz przeczytano 533 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.