Jedna taka uliczka
W małym miasteczku, angielskim
cisza króluje nad ranem
niebo bajecznie się wdzięczy
widokiem wschodzących zórz
Listopad, drzewa w zieleni
i krzewy kwieciem przybrane
w Kraju, krajobraz już smętny
a tutaj, kwitnących róż.
W półmroku wczesnoporannym
lśni jakaś gwiazda, spóźniona
i sierp księżyca, towarzysz
ptaszęcych treli trop w trop
Wychodzę właśnie do pracy
uliczka jeszcze uśpiona
w mgłach otulona porannych
zachwytem przenika wzrok.
Jacyś przechodnie z uśmiechem
ślą powitanie w mą stronę
Good morning!...przerywa ciszę
hello Mrs... hello! Ok?
Ludzie niezwykle przyjaźni
Ci biali i kolorowi
życzliwośc ich towarzyszy
niezmiennie mi w każdy dzień.
Z żalem stąd będę odjeżdżać
na samą myśl szklą się oczy
lecz wiem że chociaż wyjadę
powrócę nim minie rok
Ten świat, na pozór zwyczajny
w inności swej, przeuroczy
nie da o sobie zapomnieć
oddalił mych obaw mrok.
zofia
Komentarze (8)
bedziesz miala cieple wspomnienia,to
dobrze.Przyjemnie,gdy w domu i poza...milo
witaja.Ladny wiersz.
tak niewiele, a tak wiele znaczy, usmiech życzliwosć i
lżej na duszy poza krajem, piekny klimat wiersza
...zofio
Tam dom Twój gdzie serce Twoje;-)
sadze ze nie zaleznie gdzie sie znajdziemy to
uprzejmos poplaca i nic nie kosztuje a dzieki niej
mozna wiele zyskac..ladnie to przedstawilas w wierszu
Cieszą miłe chwile wspomnienia o tym co
piękne.... ładnie opisana rzeczywistość ..
jestem tu,zgadzam się z uprzejmością,ale
tęsknię.tęsknię.tęsknię,fajnie być tu na chwilę może
nawet trochę dłużej....
Czyżby gdzieś poza Polską było przyjemniej?Wychodzi na
to, że tak.Czasami swoją małą ojczyznę odnajdujemy
gdzieś daleko...Przyjemny płynny wiersz
Tak tam jest.. czujesz spokój i to pięknie oddane w
wierszu Klimat uchwycony dobry wiersz z wojazy