Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Jednak...

Ja nie mogę się spóźnić,
Na pisane spotkanie.
To nas może poróżnić,
I okażę się draniem.

Przecież mi obiecałaś,
Przyrzekałaś tak wiele.
Zawsze więcej żądałaś,
Niźli chcą przyjaciele.

Owszem miałaś powody,
Ja się nimi cieszyłem.
Mało czyniły szkody,
Dzięki nim szybciej żyłem.

Aż stwierdziłaś okrutnie,
Dając temu swe zdanie.
Koniec zabrzmi tak smutnie,
Lecz to koniec kochanie.

Rozpłakałem się szczerze,
Łza splamiła koszulę.
Teraz w nic już nie wierzę,
Serce krwawi wciąż bólem.

Jednak przyjdę spóźniony,
Nawet sam się nie zjawię.
Wrócę do mojej żony,
Tym stosunki poprawię.





autor

Grand

Dodano: 2015-07-04 00:05:21
Ten wiersz przeczytano 539 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »