JEDNAKOWE OCZY
JEDNAKOWE OCZY
samochody dostały czapy wielkie ze
śniegu
na jezdni mapa wydrążonych hamowań i
skrętów
gdzie stał on zagubiony w butach w
prezencie od zimy
tylko że takie nie do pary dostał bo z
jednego
wystawał ogromny paluch siny
czemu stał i nie szedł dalej a auta
omijały
podniósł jedną nogę i wtedy wszyscy
zauważyli
miał sandały owinięte łachmanem a on
zmrożony
odkleić się nie chciał i tak trząsł się
bezsilny
bezdomni... teraz jest ich wielu śpią w
klatkach
nieraz nagle zadzwonią do domu i nie
wiemy
czy otworzyć takiemu czy można żyć bez
domu?
nawet gdy wiadomo że poprosi o grosz
jakiś
i potem pójdzie i kupi alkohol lub piwo
zatrzymajmy się przed nimi bo oni mają
jednakowe oczy jak zbity pies bez winy
umierają na ławkach w parku eksmitowani z
mieszkań
bo nieraz bieda bezradność i brak
rodziny
nie zawsze są to ludzie z marginesu
tylko
wyrzuciło ich na wiraż i nie potrafią iść
prosto
też zatrzymać w porę złego swego losu
są to ludzie tacy jak my i każda dłoń
podana
to nasze człowieczeństwo i ratunek niekiedy
od śmierci
bo prawdziwą szczerość widać w ich
wdzięczności i uśmiechu
Łódź,26.11.2008 ula2ula
Komentarze (24)
Nie napisze nic. Rozważę Twoje slowa w obrazach i...
po prostu coś z tym zrobię.
... wzruszający wierszy i poruszający temat, który
jakby był po za nami i nas nie dotyczył ... lecz
chociaż patrzymy na bezdomnych "jednakowymi oczami"
każdy z nas spostrzega ich inaczej ... za patrzenie z
szacunkiem i ze współczuciem należy tylko Ci
podziękować!
200 metrów od mojej kamienicy jest Jadłodajnia Brata
Alberta, 150 metrów łaźnia, człowiek się napatrzy na
Twój wiersz Urszulko. Przygniatają mnie nieszczęścia
tego świata. Jadę taka sobie wypacykowana (czasem, bo
przeważnie nie mam czasu na pacykowanie) mijam tych
ludzi stojących po chleb, a potem sie trzęsę, a
potem... nie pozwalam sobie na roztkliwianie nad
swoimi problemami. Myślę, ze taki przedświąteczny czas
to najlepszy czas by przypominać o tym,że są
biedniejsi od nas i każda pomoc się przyda, choćby
najmniejsza.Taka pomoc to Twój wiersz.Gratuluję
dobrego serca.
Tak..to boli.Smutne , prawdziwe myśli.
kiedy juz napiszesz książkę... będę czytał ją z takim
samym zaciekawieniem jak ten wiersz...
prosto, bez patetyzmu... prawdziwie...
to własnie ta prostota urzekła...
gratuluję
ps: idealny utwór na słowa do utworu muzycznego...
wielkie (prawdziwe) tak :)
proza życia... życie wierszem zapisane ... bieda nie
zawsze z biedy..;-]
Dziekuję bardzo za piękne i rozumne a także
rozumiejące odczucia moje przy pisaniu wiersza
komentarze To jest dla mnie bardzo piękny wydźwięk że
słowa trafiły do serc Waszych z przesłaniem do
wrażliwości.Mam też swoją wrażliwość na podkładanie
lub przyrównywanie mnie do maniery kogokolwiek Szanuje
styl Joanbielsko ale wczytując się nie pisze ona także
reportaży jedynie swoje osobiste przemyślenia
uwypuklając zjawiska obok blisko jak Ona określa
kronikarskie..Mój wiersz jeden z wielu bo i pisałam o
Polakach i innych obyczajowych zjawiskach ale swoim
stylem nie jest opowiadaniem bo ma rymy i rytm
wewnątrz ani też dotykaniem osoby konkretnej Styl mój
jest odróżniany wszędzie ponieważ naśladowanie
maniery nie jest zjawiskiem pożądanym .Mam swój styl
którego poprawiam a jedynie zmieniam formę na
różne.Jestem zdecydowaną przeciwniczką stosowania
czyichś manier Bardzo dziękuje za piękne słowa w
komentarzach
ten wiersz jest napisany trochę w stylu joanbielsko -
coś w rodzaju narracji - nazwałabym ten utwór -
"wiersz reportaż"
bardzo smutny wiersz i niestety same prawdziwe
sytuacje zawiera...wielu ludzi czeka na pomoc...
Wiersz jest piękny, wzruszający. A mimo to często nie
wiem, jak się zachować. Znam ludzi, którzy podnieśli
sie z bezdomności, z głębokiego upadku, ale...dopiero
wtedy, gdy nie miał im już kto pomóc i musieli swój
los wziąć w swoje ręce. Trudny poruszyłaś temat.
Temat bardzo na czasie niestety nie jesteśmy czuli na
ten problem ,tak się u nas utarło ze każdy bezdomny to
degenerat i samo zło a z róznych przyczyn oni są bez
dachu,wierszem wyrażasz swoją wrażliwość.
bardzo powazny problem poruszasz brawo za przekaz w
tym wierszu
O TAK BARDZO WAŻNĄ SPRAWĘ PORUSZYŁAŚ PLUS ZA TWÓJ
PRZEKAZ I DRUGI ZA TWĄ WIELKĄ WRAŻLIWOŚĆ
Problem istnieje i nie jest łatwo z tymi ludźmi. Są
ośrodki pomocy, które by ich przygarnęły, ale oni nie
chcą z nich korzystać, gdyż musieliby się pożegnać ze
swoimi przyzwyczajeniami. Masz wrażliwą duszę i za to
+
Wiersz jak najbardziej na czasie,smutna prawda.Piekny
choc smutny wiersz