Jedno niejednym (ludzkie...
Ten, kto naturze pomaga,
gwałci ją tym samym.
No bo jak można być
mądrzejszym od natury,
chyba że na krótką,
na bardzo krótką metę.
I ten, kto nie pomaga,
też jest gwałcicielem,
bo każde życie jest gwałtem
(na innym życiu).
Chociaż niektórzy
do gwałtu się nie przyznają,
tylko co najwyżej
do kosztów postępu,
jakby ich to rozgrzeszało.
I rozgrzesza, w imię
religii, czy cywilizacji.
autor
jarosław_wiesławski
Dodano: 2014-05-16 13:04:00
Ten wiersz przeczytano 534 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Viola
payu
Sacrapedro
grusz-ela
czy się ktoś z gwałtem zgadza, czy nie zgadza, nic to
nie zmienia, co najwyżej można tylko gwałt nie nazywać
gwałtem, tylko jakoś ładniej, niewinniej
Ciekawe spojrzenie - na pewno niebanalne. Aczkolwiek,
obok tego gwałtu bywa gorący romans - taki
symbiotyczny. :)
Pozdrawiam
Już sam tytuł sugeruje, że wierszyk jest nieludzki -
bez urazy!
Wnioski? Wszyscy jesteśmy gwałcicielami- pan, pani,
społeczeństwo. Ja się nie odżegnuję od gwałtu, ale co
inni na to?
Pozdrawiam
no nie wiem, nie do końca się zgadzam, nie koniecznie,
ale warto przemyśleć:)