Jedno spotkanie
Odkąd spotkaliśmy sie na mieście...
..moje życie nie chce nieś mnie dalej,
ja ciągle stoję i miewam kiepskie
nastroje.
Od pierwszej rozmowy ja milczę...
...nie mam ochoty na inne!
Tego pięknego wieczora gdy ogrzałeś mnie
swym ciepłem,oddałam Ci serce!
A ty napełniasz je smutkiem, złością,
tęsknotą...
..jak długo jeszcze???
Komentarze (1)
Piękna miłość od pierwszego wejrzenia, jednak
nieodwzajemniona. Wiersz mi się podoba. Czekaj
spokojnie, lub działaj.