jednoosobowe serce
W połowie zardzewiałe serce.
Jeszcze grymas uśmiechu kurczowo trzyma się
metalu
Jeszcze ręce muskają każdą napotkaną
dłoń
Oczy patrzą przez mgłę na zarysy
sylwetek,
na profile potencjalnych...
Ale rdza
idealnie dopasowanym płaszczem
powleka każdą rysę
jeszcze chwila
i serce zamknie swój kształt
w jednej tylko osobie.
autor
chochlikowa
Dodano: 2008-05-21 20:16:11
Ten wiersz przeczytano 551 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Średnio, aczkolwiek ma coś w sobie. zostawiam plus.