Jednoskrzydli
https://www.youtube.com/watch?v=gfvMizNGUv8&list=RDpTj QgkHzbTk&index=8
"Jaki odgłos daje klaśnięcie
jednej ręki?"
Bezdźwięcznie myślę.
Bezgłośnie pytam.
Czy w pojedynkę
człowiek się unosi?
By wznieś się,
potrzebuje pary skrzydeł.
Zazdrości ptakom,
spoglądając w niebo.
Urodził się i czuje
że jest jednoskrzydły.
Gdy z radości zaklaszcze,
ręce dźwięczą obie.
Cóż jedna ręka?
Na cóż jedno skrzydło?
Niczego nie zapewnią.
I rośnie z potrzebą,
choć raz być Ikarem...
by w parze
czynić cuda.
https://www.youtube.com/watch?v=tdQ_z6LgzMQ&list=RDpTj QgkHzbTk&index=16
Komentarze (22)
Wspaniały tytuł. Jednak refleksja - do przemyślenia,
gdyż może być sprzeczna z doświadczeniem wielu osób:)
Pozdrawiam :)
Tylko w dobrym towarzystwie można doczekać się cudów.
Pozdrawiam serdecznie :)
Jeśli klaszcze o swoją drugą - też jest fajnie.
Wiersz bardzo na TAK.
Super puenta - w parze można czyni przeróżne cuda,
byleby nie unieść się zbyt blisko do słońca...
Pozdrawiam serdecznie, Marce :)
By w parze czynić cuda, mądre przesłanie, pozdrawiam
ciepło.
Mądrze piszesz.
Bezdźwięcznie myślę.
Bezgłośnie pytam.
Super.
Dla mnie wystarczy.
Zawsze raźniej jest w duecie. Życie pogodniej płynie.
Miłego i udanego dnia:)