Jedyna nadzieja...
Dzień za dniem przemija, a zmian nic nie
wróży,
umysł wciąż przysypia znużony stagnacją,
marzenia umarły i nikt się nie burzy,
zmęczony okresem trwania izolacji.
Za oknem pochmurność w serce łzą się
wlewa
i zrodzone myśli na smutno maluje,
a gdy widok z okna szarość barw
przyćmiewa,
beznadzieja tylko wokoło się snuje.
W cierpliwości, która jest lekcją
przetrwania,
odliczam z zegarem mijane minuty,
z nadzieją czekając cudu
zmartwychwstania,
wierzę, że świat cały zostanie odtruty...
Komentarze (65)
Bardzo ładny wiersz z nadzieją w tle. Pozdrawiam i
życzę zdrówka i spokojnych Świąt
Pozwól Marianie, że poczekam z Tobą i resztą świata na
ow cud :)
Piękna nadzieja ubrana w słowa :) Spokoju i zdrowia :)
Wiara nadzieja jak sól ziemi czarnej, bez nich tylko
rozpacz i życie wciąż marne. A jednak znak czasu
przyszedł i jest z nami - woła przebudzenia.
Radosnych Świąt - bo przecież nic się w tym zakresie
nie zmieniło, zło które nawiedziło ludzkość nie
dotknie rocznicy z martwych powstania Syna Bożego. On
na to nie pozwoli.
Zostanie na pewno, mam nadzieję, że to tylko gorszy
dzień, bo nie wierzę, że marzenia umarły. Pozdrawiam
:)
Dobry wiersz, z nadzieją w tle,
bez niej ani rusz...
Wszystkiego dobrego,
spokojnych, zdrowych Świąt wielkanocnych życzę.
Pozdrawiam serdecznie :)
Zdrowych, spokojnych, pogodnych Świąt Wielkanocnych,
pozdrawiam ciepło.
Pogodnych Świąt życzę i serdecznie pozdrawiam :)
To niecały miesiąc. Pomyśl, że epidemia "hiszpanki" po
I wojnie światowej trwała około roku.
Wesołych Świąt i nieco więcej cierpliwości!
Oby wiara Twoja się spełniła, ludzie zaczną w końcu
się buntować... wizja słaba, ale jak najbardziej
realna.
Pozdrawiam
Spokojnych świat i zdrowych rzecz jasna.
;)
Witaj.
Tak, musimy być cierpliwi, musimy być silni i
wytrwali, to dla naszego dobra i ogółu.
Podoba się przekaz wiersza.
Pozdrawiam serdecznie.;)
też mam taką nadzieję i żyję normalnie ...świat jest
piękny a życie jest tylko pyłkiem marnym ...
Znakomita refleksja. To prawda z tą cierpliwością... A
kto jej się jeszcze nie nauczył, teraz ma szansę...
Pozdrawiam serdecznie :-)
,,z nadzieją czekając cudu zmartwychwstania,
wierzę, że świat cały zostanie odtruty...''
wirusomania także zagląda pod Polskie
chaty....pozdrawiam serdecznie
I to jest piękne rozwiązanie. Wytrwajmy do
zmartwychwstania a później już na pewno wszystko się
ponaprawia. :) Tego się trzymajmy (bo czegoś trzeba;)
Ja również wierzę Nie wiem kiedy to nastąpi ale wierzę
Marianie :)
Pozdrawiam serdecznie i momo wszystko życzę Zdrowych
Radośnych Świąt Wielkanocnych :)