Jedyne co mam
Jedyne co mam,
To jego uśmiech
Nie do mnie...
Jedyne co mam,
To jego oczy
Skierowane nie na mnie...
Jedyne co mam,
To jego miłość
Nie dla mnie...
Jedyne co mam,
To marzenia
O nim...
Jedyne co mam,
To jego uśmiech
Nie do mnie...
Jedyne co mam,
To jego oczy
Skierowane nie na mnie...
Jedyne co mam,
To jego miłość
Nie dla mnie...
Jedyne co mam,
To marzenia
O nim...
Komentarze (5)
Swietny pomysł - na zasadzie przeciwieństw tak
ciekawie udało ci się pokazać niespełnienie, tęsknotę
za nieosiągalnym, marzenia...
Dobrze, że chociaż zostały Ci marzenia o nim. To
niewiele ale zawsze coś. Została też miłość do
niego...pomimo.... nie pozbywaj się tego na siłe, nie
walcz z tym.
Wiersz pełen uczucia, smutny...ale niestety prawdziwy.
Często chodź nasze marzenia są blisko...to tak
naprawdę są nieosiągalne:(
Marzenia....wiem cos o tym...Czesto boli fakt,ze sie
nie spelniaja a osoba,o ktorej marzymy i snimy jest w
zasiegu reki.Z wielu powodow nie pokonujemy granicy
marzen i realnosci...Cholernie boli...
krotki,pelen uczucia wiersz.ode mnie plus
Smutne, ale hmm. Prawdziwe. Sam niegdyś się w takiej
sytuacji znajdowałem.