Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Jedzenie sobie cenię

Wprost uwielbiam smaczniutkie jedzenie,
Nie jestem jednak kucharskim mistrzem
I chyba tego nigdy nie zmienię,
Doprowadziłbym w kuchni do zniszczeń.

Nie konsumuję poza mieszkaniem
Najlepsze posiłki robi żona.
Doceniam jej ogromne staranie
Ma w tym zakresie wiele dokonań.

Jednak nigdy nie byłem laikiem,
Na przykład : nie mówię jak niektórzy
Wciąż wpadający w kuchni w panikę,
Bo nie umieją czajnika użyć.

Wody już z pewnością nie przypalę
Potrafię usmażyć jajecznicę.
To przecież pokazuje mój talent
Nie unikam kulinarnych ćwiczeń.

Chleb pokrojony kupuję raczej,
Ponieważ w zażartej walce z nożem
Umysł doznałby jakichś wypaczeń,
Z palcami pewnie byłoby gorzej.

Czasami ziemniaki muszę obrać
Szatkować warzywa do sałatek.
Dla czytelnika wiadomość dobra :
Ja przeżyłem, i palce utratę.

Gdy weźmie głód - najlepsza nauka,
Choć nie będę kucharskim idolem
W lodówce zawsze czegoś poszukam,
I z apetytem zjadam przy stole.
22.08.2007 Zenek13

Dodany : 23.08.2007

autor

Zenek13

Dodano: 2007-08-23 11:00:28
Ten wiersz przeczytano 2718 razy
Oddanych głosów: 49
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Jedzenie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (17)

Wierszetka Wierszetka

świetny Twoj opis kulinarny, aż się głodna zrobiłam:)
brawo

annael annael

Wierszyk zabawny :) i widać, że żonie też się na coś
przydajesz. Pomału, pod jej fachowym okiem wszystkiego
się nauczysz :)
Nie wiem tylko czy przeżyłeś palców utratę, czy miało
być - palce utarte...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »