jego dotyk
erkekcjato
wchodzi
penetruje zakamarki
rozświetlone kosmyki
przez rzęsy błysk błękitu
łzę rozmarzenia
rumieniec wstydu może namiętności
w uśmiechu bieli rozchyla wargi
wsuwając się bez pardonu
do dużego dekoltu
postać na fotelu
spragniona ciepłego dotyku
drży
przyciska do piersi
zatrzyma na cały dzień
dotyk słońca
autor
wrześniowa
Dodano: 2015-05-20 20:24:37
Ten wiersz przeczytano 1649 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
Pięknie dziękuję wszystkim za komentarze, za ciepłe
słowa, za czytanie. Wiersz, dopóki jest czytany, żyje,
jak nie czytany, odchodzi w zapomnienie, umiera.
Dzięki Wam, mój wiersz żyje.
Art - Kto to wie, kto to zna, gdzie kończą lub
zaczynają się
sny.
ładnie Danusiu pofrunęłaś w wierszu.
Pozdrawiam
Bardzo ładny wiersz.Pozdrawiam
wrześniowa – sorry że dopiero teraz odpowiadam na Twój
komentarz lecz byłam na wyjeździe…
Danusiu, Twoja propozycja jest bardzo trafna,
odpowiada mi?
Poprawiłam wiersz korzystając z Twojej podpowiedzi i
nie przepraszaj zawsze jesteś u mnie mile widziana.
Ponieważ wiem, że zawsze chodzi tylko o wiersz;)
Pozdrawiam bardzo serdecznie i z uśmiechem i jeszcze
raz dziękuję:)
Ładne erekcjato:)
Delikatnie i zmysłowo ujęty. Wiersz potrafi rozbudzić
wyobraźnię czytelnika. Miło było przeczytać:)
Pozdrawiam:)
siła wyobraźni,,,,ciekawy erotyk, pozdrawiam
chyba to był rumieniec namiętności
bardo ładnie,
Super,pozdrawiam serdecznie
pięknie :))
Słońce daje życiową energie - jak również poprawia
nastrój - zarówno piszącego, jak i komentatora.
Pozdrawiam
Jurek
dobre ...subtelnie budzi zmysły ....i zaskakuje:-)
pozdrawiam
Co to jest erkekcjato?
Bardzo piękne, udane erekcjato. Pozdrawiam.