Jegomość
Gdyby chociaż spojrzeć w oczy,
podać rękę na spotkanie,
łatwiej byłoby zrozumieć,
że to wtedy to pożegnanie.
Gdyby chociaż usiąść razem,
porozmawiać twarzą w twarz
i zobaczyć tak naprawdę
jaki kolor źrenic masz.
Gdyby chociaż to co wtedy
miało dzisiaj jakiś sens,
gdy ukryta łza tęsknoty
spływa wzdłuż mych długich rzęs.
Gdybym chociaż rozumiała
po co była ta znajomość,
może tylko przez przypadek
był mi znany ten jegomość...
autor
Viktoria67
Dodano: 2015-06-04 12:42:42
Ten wiersz przeczytano 572 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Całkiem,całkiem
ciekawie o pewnej znajomości ....
pozdrawiam:-)
Ładny wiersz :) pozdrawiam
Ciekawa treść i wykonanie.Pozdrawiam.
Koniecznie popraw czwarty
wers i wiersz będzie dobry.
Pozdrawiam.
Ładnie i życiowo:)
+ Fajny wiersz (:-)}
Myślę, że:
że to wtedy to pożegnanie
mogło:
że to było pożegnanie
Choć oczywiście autor jest reżyserem wiersza :)
"że to wtedy to pożegnanie."
Chyba o drugie - to - za dużo
Ładny wiersz :) Rytmiczny.