jej cialu i duszy...
boje sie martwych wodospadow Twoich lez
...kamień,na kamieniu toczy twe marne
zycie...
spotakłes pająka na moscie marzeń...
...nie miał dla Ciebie dobrych
wiadomosci...
..pokusa trwoni ostatnie
oszczednosci...
nawet strach nie chce pujsc z Toba do
loża...
...litosc...co to jest...litosc?
martwe organy oczodolów,zarażaja jak wirus
napotkany wiatr szcześcia...
...nie bez bólu nie ostudzisz spalonego
zywcem zycia...
...zastanów sie gdy dotkniesz jej jeszcze
raz...
jeszce mlodej i pachnacej pszenicą
namietności...
...uliczki...miasteczka...metropolie...
tak wiele maja do zaoferowania...
...jej...cialu i duszy...
...nie zmarnuj grzechu co Bóg Ci
wybaczył...
ogniu co nadludzka sile masz,chroń jej cnote
Komentarze (1)
wiersz daje do myślenia, podoba mi się