jej miłość
mamie
pamiętam jej spojrzenie
i uśmiech
i sukienkę z tęczy
i zapach włosów w kok upiętych
pamiętam ciepło
jej twarzy
szept między nami
zapach trawy
pamiętam nawet płot
od świata nas odgradzał
gdy dotyk jej miłości
w serce się wkradał
autor
annapelka1
Dodano: 2018-05-25 22:08:59
Ten wiersz przeczytano 614 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
trudno przejść obok takich wierszy obojętnie
Pięknie i refleksyjnie wyrażona ta wyjątkowa miłość.
Pozdrawiam
Marek
Jej piętno odbija sie na każdym kroku i to lubię.
Pozdrawiam
Pięknie z taką miłością, pozdrawiam :)
Ciepło, z miłością o mamie.
Pozdrawiam:)
Nie da się zapomnieć tak troskliwej matczynej
miłości...
Ciepły obraz w pamięci. Co myślisz o pozbyciu się
dwóch pierwszych "i"?
Dobranoc:)
Udany wiersz przytulam pozdrawiam. :)