Jej noc z gwiazdami
Dla Agnieszki i Arka...
Stół nakryty złotą zastawą,
Na środku świece płonące miłością,
W tle spokojna muzyka,
Powinna dzisiaj rozbrzmiewać radością...
Okno otwarte bardzo szeroko,
Do środka wpuszcza woń życia,
Przeklętą rozpacz i znów smutek,
Mrokiem pokryta ciemna ulica...
A wśrodku siedzi dziewczyna,
Ubrana w czarną sukienkę,
Pusto patrzy się w talerz,
Słysząc w radiu ich współną piosenkę.
Dzisiaj by mieli ślubu rocznicę,
Lecz Ona ją spędzi z gwiazdami
I ze zdjęciem po drugiej stronie stołu,
Bo jego żywego już nie ma między nami...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.