Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Jej ogród

Przyrosłem do ławki w
Jej publicznym ogrodzie rzeczywistości
Karmiony okruchami uczuć
Jak gołębie czekam na więcej…
Przyrosłem i wstać nie mogę
Bo zbyt pięknie w tym ogrodzie
Pan za życia mi jeszcze raj pokazał
Wiercę się ale wstać nie mogę
Obok mnie kwiat róży
Który kolorem jej ust mąci me spojrzenie
Wiercę się ale wstać nie mogę
Bo serce me bursztynowe na
Dłoni jej powabu złożyłem
I złamane zostało
Staram się wstać ale nie mogę
Jej ciepłem, smakiem, zapachem
wiatr co rano
moja twarz i zmysły pieści
Staram się wstać ale nie mogę
Ciężarem jej łez przygnieciony
Podniosłem się
ale ruszyć się stąd nie mogę
Gdyż ona nadzieją
w mej duszy na lepsze jutro zalega.
Podniosłem się
ale ruszyć się stąd nie mogę
Gdyż marzeniem naszych wspólnych dłoni sparaliżowany trwam
Idę, lecz odwracam się nerwowo
Zerkając czy niczego nie zostawiłem
Niestety….
….zostawiłem siebie na ławce w jej
Publicznym ogrodzie rzeczywistości

autor

Szem

Dodano: 2005-07-30 15:40:14
Ten wiersz przeczytano 412 razy
Oddanych głosów: 16
Rodzaj Biały Klimat Pesymistyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »