jej portret
wiatr pieści
powieki
pędzel delikatnie
prowadzi po płótnie
gdzieś obok
umawiają się sny
na dwa odcienie
czerwieni
szkic
delikatność
twojej twarzy
w zachodzie słońca
autor
Bedal
Dodano: 2015-02-14 12:05:12
Ten wiersz przeczytano 699 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Pięknie piszesz i rysujesz słowem miłość
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo dobry wiersz. Pozdrawiam autora
Poetycko, lekko, romantycznie...
Bardzo mi się podoba :))
Świetny wiersz, poprzednim mnie tez zachwyciłeś :)
"gdzieś obok
umawiają się sny
na dwa odcienie
czerwieni"....super..pozdrawiam walentynkowo
niecodzienny wiersz:)podoba się:)
Cóż za piękny wiersz..delikatny,
niedopowiedziany, czarujący wyobraźnią, a zaledwie
kilka słów...